odpocznienie...
...tak bym chciała zwyczajnie odpocząć
tak odsapnąć i zamknąć się w sobie
wsłuchać w szumne oddechy porywów
jakie w skrzydłach wiatr dzierży
w ozdobie nieba jakim jest brosza
księżyca
znaleźć moment błogości i ciszy
tak bym chciała odetchnąć w milczeniu
które tylko bezdźwięczność swą słyszy
tak bym chciała lecz stres wali w
skronie
hałas łbem o ścian pustkę uderza
pozostaje mi wsłuchać się w słowa
klepanego wpół szeptach pacierza
i dziękować za każdą tę chwilę
kiedy siedzę w swej własnej zadumie
i nie zwracam uwagi na fakt ten
że zagłębiam się w myśli mych tłumie...
Komentarze (7)
Czasami rzeczywiście trudno jest się "wyzerować" -
zapomnieć o bieżączce i zjednoczyć z przyrodą. Mnie
się to jednak udaje. Mam na to parę sposobów. Np.
słuchanie wyciszającej muzyki przed snem.
Pięknie.
W tłumie własnych myśli można się zgubić. Wiersz z
górnej półki.
Dziekuje za wpis i pozdrawiam.
...niestety nureczko@, mieszkam w Niemczech, a tu nie
obchodzimy tylu świąt w maju co wy w Polsce:((
...a reset, o tak potrzebny; bardzo
wszystkim wam życzę spokojnego popołudnia:
Stefi:))
Coraz bardziej potrzebujemy całkowitego resetu od
codziennego zgiełku. W długi weekend będzie ku temu
okazja, warto ten czas dobrze wykorzystać, czego Ci
życzę,pozdrawiam :)
Częsty przypadek w praktyce naszego życia. Wiersz
opowiada o pragnieniu prostego odpoczynku i wyciszenia
się, które jednak zostaje zakłócone przez stres i
hałas codzienności, ale mimo to autorka znajduje
ukojenie w chwilach zadumy.
(+)
cisza jest potrzebna. Ja ją lubię.