Opuszczam..
Ku pamięci "krewnych jakże bliskich... niegdys tak kochanych"
Opuszczam Was... Opuszczam Was kochani.
nieliczni, lecz jakże szczerzy przyjaciele
zaufani,
Opuszczam... me rodzinne strony,
żegnam wszystkie miejsca chcąc zapomniec o
Nich.
Opuszczam... lecz tak naprawde zostaje,
W wszych sercach, pamięci wspomnieniem sie
staję;
Opuszczam... i Ciebie Mój ty miły,
który tak często dodawałeś Mi siły.
Patrząc na pomniki ludzi Mi znanych,
krewnych jakże bliskich... niegdys tak
kochanych,
Jakiś niepokój napełnia Me myśli:
Czy nad Mą mogiła zapłacze ktoś bliski...?
Komentarze (1)
Ladnie zrymowane - choc ze mnie zaden znawca