* * * ( pochodząca z serca...
Pochodząca z serca chmur
Spływająca z policzków szyb
Wygrana o blaszane parapety
Ta czysta miłość Matki Natury
Zaklęta przez Stwórcę w życiodajną wodę
Czysta i natchniona
Której tak trudno się oprzeć
Gdy nie ma się jej na co dzień
I którą tak trudno odrzucić
Gdy powoli umiera się
Z pragnienia i z tęsknoty . . .
Robert Kruk, 06.10.2006r.
autor
Robert Kruk
Dodano: 2006-10-06 15:40:02
Ten wiersz przeczytano 704 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.