*** [ Przejdźmy nad tym ...]
***
Przejdźmy nad tym do porządku dziennego
źle było , jest i będzie
i cóż z tego
Bo nie ma sprawiedliwości
i nie wiem czy kiedyś była,
zawsze byli równi i równiejsi
Ci z przodu i Ci na tyłach
Wiem , że nie zawrócę Wisły palcem
lecz nie poddam także się
jak polegnę to w nierównej walce
Teraz idę spać ... (już śpię)
Wstałem rano ... (wypoczęty)
Świat jest taki jaki był
wciąż są proste i zakręty
w nocy znowu ... będę śnił
Może wyśnie jakieś zmiany
Świat przez noc polepszy się
wreszcie będę roześmiany
tak jak w pięknym ... pięknym śnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.