Przerwa Nastąpiła w nadawaniu Wena spakowała walizki Nie ma czym napełnić miski Tak jakoś wyszło w praniu autor BaMal Napisany: 2016-11-27 Dodano: 2016-11-27 12:55:47 Ten wiersz przeczytano 1639 razy Oddanych głosów: 37 Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Sztuka Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Elena Bo 2016-11-27 Basiu, nic na siłę. Za jakiś czas sama się wprosi i noce znów zarwane :)My połeci mamy jednak coś z głową, a może tylko ja, gdybyś miała poczuć się urażona :)
karmarg 2016-11-27 czasem tak bywa z tą Panią ucieka ukrywa się by wrócić z nowymi pomysłami:-) pozdrawiam
użytkownik usunięty 2016-11-27 Kapryśna z niej Pani, znam to z autopsji. Ale wróci. Ładna miniaturka. Serdeczności, BaMal:)
Komentarze (38)
Ładnie
Wena wróci:)
Dziękuję za miłe słowa u mnie
Pozdrawiam serdecznie
Basiu, nic na siłę. Za jakiś czas sama się wprosi i
noce znów zarwane :)My połeci mamy jednak coś z głową,
a może tylko ja, gdybyś miała poczuć się urażona :)
Wena może i się spakowała, ale
jeszcze nie wyjechała:)
Pozdrawiam
czasem tak bywa z tą Panią ucieka ukrywa się by
wrócić z nowymi pomysłami:-)
pozdrawiam
:)
tak to bywa z weną, pozdrawiam:)
kapryśna wena, trzeba poczekać!
Kapryśna z niej Pani, znam to z autopsji. Ale wróci.
Ładna miniaturka.
Serdeczności, BaMal:)