*** pytasz mnie jak pachnę***...(I)
pytasz mnie jak pachnę
pachnę słodyczą ukrytych miejsc
rozkoszą cicho nadchodzącą
zwiewnym wyznaniem
które ciebie oplecie kochanie
pachnę nutą onieśmieloną
która płynie prosto z serca
pragnę abyś poczuł
słodycz z odrobiną pragnienia
pachnę zatraceniem
poczuj chęć uniesienia
nad wodospad pożądania
który łączy tchnienie
nie śmiem spojrzeć w Twoje oczy... kiedy przeczytasz ten wiersz...
autor
(OLA)
Dodano: 2007-07-02 00:03:03
Ten wiersz przeczytano 806 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
naprawdę zmysłowy i bardzo delikatny wiersz z nutka
erotyzmu.. po prostu pięknie
Twój zapach, co noc mnie zniewala........
Jak Twe wiersze, które czytać pragnę......
Z nich wonie, którymi serce rozpalasz.....
W nich zatracenie i to, czego i Ty nie odgadniesz
Pięknie i delikatnie .. nie schylaj głowy patrz w
oczy)))
podobają mi się metafory dotyczące zapachu.....a
wodospad pożądania, wytrącił mnie z rytmu dnia....
cały czas o tym myślę :)
pierwsze trzy wersy bardzo fajne, potem poziom
ulirycznienia spada w banaliki
popracuj nad nim
pomyśl nad innym roziwnięciem, bo bardzo szkoda tego
początku
trzymam kciuki
Cały bukiet zapachów,można dostać prawdziwego zawrotu
głowy.A podobno najbardziej w swiadomości utrwalają
się zapachy.bardzo dobry ,wiersz ,ktory można
przeczytać kilka razy i odkryć coraz nowe treści:))
Pachniesz zatraceniem... chyba każda grzeszna kobietka
nim pachnie :) Bo w głębi duszy każda z nas jest Ewą-
kusicielką :) Wiersz cały w sobie i podzielony na
części wyraża wielką moc miłości, jaką może dać tylko
bardzo zakochana kobietka!!! Piękny, subtelny, można
popłynąć hen, gdzieś daleko ponad horyzont sennej
fantazji... Gratulacje, naprawdę dobry wiersz...
zresztą jak reszta :) Pozdrawiam.
zmysłowo i delikatnie - napisany ten
erotyk.......wyzywająco i jakze nasycony pięknem
rozkoszy....wyzwala obrazy wyobraźni....jestem pod
wrażeniem....
zapach kobiety - a jak emanuje ....niesamowite...
Ach ten zapach kobiety.... Ładnie opisany, subtelnie,
ale między wierszami tyle się dzieje.