...::: Samotność miłością... :::...
Mówisz że boisz się miłości,
Bo zawsze kończy się jej ścieżka,
A po niej nastaje samotność,
Tylko smutne wspomnienia...,
Chcesz mieś kogoś na stałę,
A jednocześnie być sama,
Uciekasz przed uczuciami,
Podobnie jak więzień przed psami,
Lecz wkońcu psy dogonią więźnia,
Uczucia zawsze są razem z nami,
Nie da się bez nich żyć,
Nawet gdy popełnisz samobójstwo,
One będą do ostatniej chwili,
Ciągle przy Tobie...,
Ja nie potrafie bez miłości żyć,
Ciągle szukam tej drugiej osoby,
Mojego ukrzydlonego Anioła,
Pragnę kochać i być kochanym,
Nie będąc na samotność skazywanym,
Nie oczekuje zbyt wiele,
Wiedzą o tym moi przyjaciele,
Pargnę zaznać troszkę szczęścia,
Pozostawić po sobie ślad nazawsze,
Ciągle szukam więc...,
Mojego małego azylu,
Ramion które zawsze przytulą,
Serca które zawsze będzie kochać,
Milości przez która nie będe szlochać,
Błysku w oczach rozpraszający smutek,
Ciepła którym zawsze będe mógł się
ogrzać,
Jednego złowa wspracia i otuchy,
Osoby z którą będe dzielił życie,
Na dobre i na złe...,
Przy której będe czuł się bezpiecznie,
A jednocześnie kochany przez nią,
To naprawde bardzo nie wiele...,
Pozwoliłem ponieść się uczucią,
I nie chce się wycofywać,
Wskoczyć do głębokiego tunelu,
Pozostać samotnym...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.