-ŚWIERSZCZOWA SYMFONIA-
...bo idzie wiosna , bo wraca lato.
We włosach tańczył ciepły wiatr
Na łąkę z wolna wpłynęła mgła
Niby baśniowy zrobił się świat
A mi coś w uszach bez końca gra.
Wczorajszy koncert świerszcza- muzyka
Co nam umilał ciche rozmowy
Dzień cały w głowie mi gdzieś przemyka
A dziś wieczorem jest koncert nowy.
My otuleni ramieniem wiosny
Z oka wolniutko spływa ci łza
Ognisko pachnie żywicą sosny
A " skrzypek " swoja symfonie gra.
Ptaki ucichły skończył się dzień
My na zielono magicznej sali
To była jawa nie słodki sen
I tylko słychać świerszcza w oddali.
NAP.LECH KAMINSKI.
Komentarze (17)
Ja też czekam z utęsknienieniem na koncert na dwa
świerszcze i wiatr w kominie, ale wiosenny. +)
Ladnie:-) jedynie tych dwoch ' mi ' bym sie
pozbyla:-) pozdrawiam:-)