o tempora albo ogniwa ewolucji
intrygi wplecione między prowokacje
sfingowane zakichania i śmierci - FUN -
bóg ery miałkiej zaciera niedoskonałości
klątwa życia w ciekawych czasach
rzucona jak kłoda pod nogi - śmiech -
putto na golasa - za plecami jak cień
zaciera ścieżki dostępu (do)wolności
korzeni i źródeł człowieka przyzwoitego
Komentarze (60)
:)))
Buziaj, ale merytorycznie :)
Alinka, oczywiście, że będę pamiętała i czekała na
info od Ciebie.
Buziam i trzymam kciuki! :)*
Każdy bal ma wejście i koniec, ściąganie masek.
Wtedy lustra zobaczą twarze i od tego widoku pękną.
Jutro pamiętaj o mnie :)
Nio:))))
Ewa, jeśli droczenie nie pomoże,
to w Szpiegowie Ci przyłożę!
Ha! :)))
hahahahahaha... droczuszko
Ewa, na święty nigdy? ;))) Muszę się z Toba podroczyć
:)))
doczekasz Eluś :)
Dziadku Norbercie, dziękuję za przemyślany komentarz.
Pozdrawiam :)
Ewa, czekam i czekam na Twoją obszerna analizę i
interpretację tekstu. Mam nadzieję, że się doczekam
Twojej recenzji. ;) A spróbuj nie... ;)))
Samo życie w Twoim inteligentnym wierszu. Dokąd
zmierzamy? Jak samodzielnie potrafimy oceniać
otaczający nas świat? Ile jeszcze nieszczęść potrzeba
żebyśmy się czegoś nauczyli? Droga ku przepaści coraz
krótsza a my śpiewając, uśmiechnięci w rytmie
pięknej melodii tańczymy na Titanicu...
Pozdrawiam. Miłej nocy:)
pozwolę sobie Elu za Moniką z lenistwa :) pozdrawiam
serdecznie
mily, podzielam Twój pogląd. Dzisiaj szpan, FUN. Nawet
miłości, przechodzące jak zakichania.
Pozdrawiam :)
Ziu-ko, dziękuję Ci bardzo. Pozdrowienia :)