Z TOBĄ
Jesienny spacer nocą,
gdy gwiazdy na niebie
mrugają,
ładują nasze serca mocą
i w pocałunku się
uwalniają.
Wtul się tak mocno w moje
ramiona
i poddaj się całowaniu,
rozkosz rozluźni twoje
ciało,
a Ty pomyślisz Ty słodki
draniu.
Wiesz,że uwielbiam
pocałunki,
zwłaszcza w aleji śpiących
kasztanów
i robić z Tobą w sklepach
sprawunki
bo jestem w gronie Twoich
fanów.
Komentarze (7)
Aniu, wiem, że zawsze znajdzie się bat jak chce się
kogoś uderzyć. Masz racje w komentarzu lecz wiem, że o
to Tobie chodziło. Mój komentarz nie miał zamiaru
krytykować Twojego wiersza jest piękny, lecz ja
przedstawiłem Ci moje spojrzenie na temat miłości.
Aniu przykro mi, że tak odczytałaś moje słowa chociaż
nie nie miałem takiego zamiaru. Szanuję i zawsze
pochwalałem Twoją poezję bo jest nietuzinkowa
zwłaszcza z urywkami pisanymi gwarą. Aniu nie gniewaj
się, proszę. Pozdrawiam serdecznie.
Mówienie o miłości przez pryzmat zakupów- tu można to
nie jest bezpłciowe i zimne to jest gorące.
Mówienie o miłości za pomocą krajobrazów, żywiołów- tu
nie ma uczuć, bezpłciowe, zimne.
Mówić do kogoś że nie ma uczuć?
I jeszcze o szacunku?
To wszystko.
No jak juz lubisz robić z kobietą sprawunki:) to musi
być milość:)
Dokladnie jakbym tam byla ,bardzo dobrze przedstawiony
pozwala czytajacemu byc tam...poczuc to...
Marzycielsko i UJMUJACO!!
GRATULACJE
Na pisanie w tej tematyce trzeba mieć pomysł, zeby
uniknąć wtórności. Podoba mi się przekaz i taka lekko
zabawna forma, przyjemny wiersz...:)
No nie super Ci wyszlo malutki draniu hiiiiiii chyba
te kasztany odemnie zabrałes .
Romantycznie się zrobiło musze przyznac ze słociutko
sie czyta.
rety jak romantycznie poczułam jakbym była w tym parku
osobiście w tej aleji z tym jedynym rozmarzyłam się