Rozstanie
Zjawiasz się u mnie - oczy masz
przerażone.
Siadasz, bierzesz mnie na kolana,
Trzymasz mnie mocno za ręce...
Czuję, że chcesz mi coś powiedzieć...
Po Twoich policzkach płyną łzy,
Czuję, jak szybko bije mi serce.
W Twoich oczach gości strach...
Pierwszy raz widzę, jak się boisz...
Otwierasz usta... wyduś to z siebie!
Nie mogę tak dłużej czekać!
Ocierasz łzy... patrzysz mi w oczy
I mówisz: "Żegnaj". Bez żadnych
wyjaśnień...
autor
czarna owca
Dodano: 2005-11-25 21:17:23
Ten wiersz przeczytano 482 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.