... (W me włosy...)
W me włosy wplatuje się gorycz
Ty cierpliwie czeszesz je
Tak długie
Nie pozwalasz jej zostać
Kochany
Oczy moje zasnute łzami
Ty podajesz chustkę
A każda kropla owocem
Miłości
Staje się
Usta pierzchną od ciągłego
Bólu
Ty delikatnie pocałunkiem
Nawilżasz je
Bym przemówiła
Najpiekniejszymi słowami
Kochany...
Dźwięki cierpienia chca wniknąć
Ty dotykasz z czułością
Uszy me i szepczesz, szepczesz
Kocham Cię
Cała drżę
Boje się
Lecz ciepło otula mnie
Twe ramie silne
Już bezpiecznie
I spokojnie
Oddech wyrównany
Uratowałes mnie
Kochany...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.