czy...
Czy będę umiała jeszcze
prawdzie spojrzeć w oczy
bez lęku...
bez żalu...
Czy jeszcze czyjeś dłonie
oswoją moje palce
wplączą miłość we włosy?
Czy złapię rękoma garść prawdy
bez makijażu...
Czy powiem miłości -- prowadż?...
Michale... Dziękuję Ci za miłe słowa pełne obojętności Za uśmiechy nieprawdziwe kierowane w nicość Dziękuję Ci za coś czego nie było Za mało żeby liczyć się dla Ciebie Za dużo by o wszystkim zapomnieć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.