*** widuję Cię wciąż...
widuję Cię wciąż
codziennie
za szklaną szybą
szklanego oka
umieram wtedy z bezsilności
bo widzę Twoje oczy
żywe a jednak martwe
Twój martwy wzrok w żywym ciągle ciele
rozpada się serce z żalu
na setki drobnych okruchów
gdy widzę Twoje oczy
obce, obojętne, ślepe
które nie widzą
choć widzą
lecz, nie mnie...
23.15
autor
AnastazjaCzartoryska
Dodano: 2009-10-15 18:03:00
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
popraw "szklanego oka" / reszta ok, przekaz
zupełnie czytelny.