- i wszystko gra...
rozebrał instrument do naga
futerał posłużył za pościel
batuta drgnęła do startu
zagrał na skrzypcach miłości
akordy podniecał palcami
i choć muzyka poważna
to serce się weseliło
refren cyklicznie powtarzał
a smyczek szalał po strunach
z con moto do moderato
palce wzmagały rezonans
tak chętne do pizzicato
skrzypce były spełnieniem
dwóch napalonych dusz
smyczek zaspokojeniem
ja mistrzem - nie Stradivarius
con moto - ruchliwie moderato - umiarkowanie pizzicato - wydobywanie dźwięków poprzez szarpanie strun Jeśli złośliwcy i dokuczacze nie komentują, to uważam że wiersz jest DOBRY-ha...ojej uderz w stół
Komentarze (16)
Miłość i muzyka - dwie najpiękniejsze rzeczy zespolone
ze sobą. Strasznie mi się podoba.