... (za oknem)
Za oknem domy
mokną w deszczu
w głebi mnie serce
moknie w łzach
domy tak puste
stare
szare
tak mokre
serce tak smutne
popękane
zranione
tak obolałe
lecz po każdym deszczu
pojawia się słońce
czasem malutkie
czasem trochę większe
a domy stają się wesołe
pełne życia i radości
a moje serce?
Tam żadnen promyk nie dociera
nie ma szans na szczęście
na radość
na śmiech
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.