*** zaczarowane słowa
zakochałam się o poranku
co świt na spotkanie biegłam z nim
w śród listowia pieścił i całował
ja jak echo powtarzałam
zaczarowane słowa
wśród morskich fal
rozkochał mnie w sobie
plaża zawstydzona oczekiwała
naszych ciał i mych słów
kocham ciebie miły mój
czy po stu latach
będę wciąż zakochana
tak jak teraz
na spotkanie będę biegła
i szeptała cudownie że jesteś
kocham przecież o tym wiesz...
trzeba dbać o miłość...
Komentarze (1)
Piękna Twoja miłość Oleńko,
myślę,że i po stu latach byłaby taka sama.
Pozdrawiam serdecznie,
miłego dnia życzę:)