*** Zapach pstrąga ***
Idziemy aleją świat w słońcu roześmiany
pokazuje nam niedbale drogę
Mocniej złapałem za rękę
Wiatr się zerwał i powiało chłodem,
Z daleka lekko po nosie wodzi nas
zapach pstrąga pieczonego
jak wielkim darzysz mnie uczuciem,
nie wiedziałem wcześniej tego
Byłaś radosna niczym ptak, który
pierwszy raz uniósł się wysoko do nieba
Wiedziałem już po chwili, że
do szczęścia nic więcej nam nie trzeba
Oczami spytałem nie śmiało, czy
przytulić
i pocałować Cię mogę
Powieki delikatnie opadły, a ja
już nie pytałem więcej o zgodę.........
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.