* * * ( w zimowych nieba...
w zimowych nieba zasłonach
jesień przegląda się czasem
stajesz obok
drzwi nie zamykasz
warkocze wiary
piją ze swych źródeł
i choćbyś przemierzył cały świat
i poznał wszystkie
zakamarki duszy
i choćbyś postawił wszystko
na jedną kartę
na końcu meta
zawsze
taka sama
autor
waffelka
Dodano: 2014-10-18 16:12:12
Ten wiersz przeczytano 2086 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
"na końcu meta
zawsze
taka sama"...
a co za metą?
drzwi nie zamykam...
Bardzo dobry wiersz Basiu...:-)
Pozdrawiam ciepło :-)
życie kiedyś wszyscy tam dojdziemy nikt nie zna dnia
ani godziny pozdrawiam Basia
Tak, to prawda... Zadumana pozdrawiam :))
ładnie napisałaś, szkoda, że do tej "mety" tak szybko
się dociera
Każdy dotrze do mety, to fakt, prędzej ,czy później
Ładnie napisałaś, refleksyjnie.
Pozdrawiam.
Na szczęście na tej mecie nie liczy się kto pierwszy
ten lepszy ;)
Ciekawa refleksja...
Pozdrawiam :)
-- meta ta sama dla wszystkich, tylko dystans do
pokonania różny i z rożnymi przeszkodami...
-- pozdrawiam ...
a za metą medale dla najlepszych ;)
drzwi nie zamykasz/ nie zamykasz drzwi:)
Dla jednych dłuższa dla drugich krótsza ale zawsze ta
sama
Spokojnej nocy paa
I za końcówką - pieczątka AMEN.
Meta ta sama, ale dla każdego z nas w innych
odsłonach. Pozdrawiam :)
Zmierzamy niestety,
wszyscy do jednej mety!
Pozdrawiam!
Nie spiesz się do METY...życie jest wyścigiem , ale
każdy ma inną odległość do przebycia....Bardzo mądra
refleksja. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u
mnie...:-)