Zmierzch
Gwieździste niebo chmury przykryły,
słońce juz zaszło... zmierzch nastał
cichy;
ciemnośc sie czai... niby uśpiona
tylko latarnia jest oświetlina.
Wokół nie spotkasz juz żywej duszy,
nawet ptaszyna sie nie poruszy,
zakryła juz dawno oczka uśpione;
nad miastem wszystko jest tak zamglone.
Powoli i Ty błogiemu snu się oddajesz,
z milionem myśli sam na sam zostajesz,
wsłuchując się w nuty sennej natury,
Za oknem świat jest tak bardzo ponury.
autor
ONA18
Dodano: 2004-08-23 13:51:42
Ten wiersz przeczytano 861 razy
Oddanych głosów: 61
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.