** Znad krawędzi snu..
To co jest w sercu twym Pomorze ci przejść Przez koszmarne dni
Krople wody
Wieszam na twojej twarzy
Ciepłe palce dotykają moich ust
W naszych oczach
Kryje się lęk
Ukryty w ciemności
Gdzieś za oknem czai się dzień
Droga wiedzie stąd do nikąd
Miłość nasza wzbija się do lotu
Znad krawędzi różowego snu
Pozdrawiam wszystkich z ciepłymi promykami słońca
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.