... z życia grzecznej pani

No i pięknie wyrok będzie za zbliżenie za napaść
słowną na policjanta.

Beano

Dzień dobry pięknej pani...:)

czasem uroda z grzecznością
nie idą w parze
ja o takim
dzień dobry
całę życie marzę:))

Dobra satyra, gdy się słodzi to wszystko w porządku.
Pozdrawiam serdecznie :)

Ta pani jest "wyjątkowo" grzeczna...

Bombasty pomysł,Tomku :)

Dobra satyra. Z chamstwem i pospólstwem ta pani się
nie zadaje.
Pozdrawiam

To (nie)grzeczna "dama" ;)
co z każdego zrobi chama,
sama ;)

Dziękuje wszystkim za wizytę i komentarze, kłaniam
się:)

Dobra satyra, pozdrawiam serdecznie.

Pozdrawiam tchnieniem beja moich czytelników:)

Witaj. Ciekawa Satyra i b. prawdziwa.
Bywa, że czasem nadpobudliwa grzeczność, bywa i
krępująca, zależy kto ją wypowiada,
a czasem nas bawi, ale żeby zaraz z pazurkami, to
tylko świadczy o tej “grzecznej i pięknej pani”.:), że
jej inteligencja, nie potrafiła wybrnąć z sytuacji, w
jakiej się znalazła.:)

Pozdrawiam serdecznie.:)

Zmyślny i przewrotna treść.Pozdrawiam.

3 strofa = grzeczniej = i zgubione
a jako ciekawostka z realu
W młodości lubiłam używać "miła pani" w rozmowach
telefonicznych z kobietami, jeśli kogoś nie znałam
dotychczas. I pewnego razu dzwonię do pani z-cy
dyrektora, po "dzień dobry" i upewnieniu się, że
rozmawiam z tą panią co powinnam, zwracam się swoim
"Miła pani".
A ona do mnie od razu - jaka ja dla pani miła pani, do
parku z panią nie chodziłam - i odłożyła słuchawkę.
Zdębiałam po czymś takim. I musiałam chwilę odczekać,
by zrozumieć - gdzie był mój nietakt.
Niestety - nie rozumiem do dzisiaj.
Tępa ze mnie uczennica życia.

Witaj Tomaszu:)

Tak sobie myślę czy nie powinno być raczej "napaść
słowna" ale moja ocena wiersza może się różnić od
Twojej:)
niemniej pomysły to masz cenne:)

Pozdrawiam:)

Kobiety... jak pisał Prus: Kobiety tak lubią być
ściskane, że dla spotęgowania efektu trzeba je
niekiedy przydeptać nogą. Świetny wiersz