10 minut (prze)znaczenia
czujesz życie kurzem
spomiędzy deptakowych płyt
celem do przeskoczenia
dla niewyuczonych obojętnością oczu
kryjąc nie kryjesz
wymiatanego do ukrycia
z powierzchni bezczuciowej użytkowości
przybrudzoną szarością rozsądzasz
tę najbardziej pospolitą
(wśród zapierających dech widoków)
w bezgwiezdności stapiają się z tobą
ułudą już od jutra nieulegania
porannym rytuałom
w blasku wschodzącego (prze)znaczenia
szepczesz im swoje imię
przygryzając wargę zaciekawieniem
brzmienia krzykiem
Komentarze (58)
Ładny, ciekawy wiersz. Bardzo mi się podoba komentarz
ani, ona zawsze trafnie komentuję. Pozdrawiam
serdecznie
Już się cieszę na ten spacer Niezgodna, park zawsze
mile widziany... urozmaici szarość, zwłaszcza w feerii
jesiennych barw. Pozdrawiam serdecznie i również miłej
nocy życzę.
Wando, witaj serdecznie. Niezmiernie mi miło iż tu
jesteś. Walczmy o to życie, jest nasze; pozdrawiam
cieplutko.
...chodźmy razem do parku, tam spokój omiata sandały z
kurzu codzienności...
dobrej nocy :))
Mocno poruszajśący wiersz i refleksja - w życiu trzeba
walczyć marzyc kochać śnić i wszytko na lepsze
przemieniać
Pozdrawiam serdecznie Ankhnike :)
Aniu (anna) bardzo mi miło iż tu zajrzałaś i
zostawiłaś słowo od siebie. Odnośnie tu pojawiających
się rytuałów, to wręcz powinno się je zamienić na coś
ciekawszego (jak piszesz), piękniejszego bądź
wznioślejszego; byle tylko w nich nie trwać dzień po
dniu i tylko nocami marzyć by być kimś innym, a
tymczasem wszystko w zasięgu naszych rąk.
Janino Kraj Raczyńska witaj serdecznie; bardzo mi miło
iż tu zaglądnęłaś, pozdrawiam cieplutko.
BordoBlues miło Cię tu spotkać. Oczywiście, że poezja
może być; może być cokolwiek; aby tylko to odnaleźć i
odnaleźć siebie w tym. Każdy ma prawo do swoich 10
minut i to wcale nie muszą być najwyższe piedestały,
byle dawały poczucie spełnienia. Pozdrawiam
serdecznie.
Dziękuję Waldi1 za odwiedziny i komentarz. Oby tylko
odnaleźć jego sens, znaczenie siebie w nim; pozdrawiam
serdecznie.
pewnych rytuałów nie da się ominąć, resztę można
zignorować, lub zamienić na coś bardziej ciekawaego
Prawdziwe szczęście to umiejętność przyjęcia i zgody
tego co nam życie przynosi :)
Ciekawie napisane.
a czy poezja, pisanie wierszy nie jest takim cichym
krzykiem przeciwko bezznaczeniowemu przeznaczeniu?
kiedyś młodość nakazywała mi kopać się z życiem. teraz
dorosłem do cieszenia się z życia - ja nie kopię, i na
razie ono też (a przynajmniej nie za mocno).
obecnie takie mam właśnie pasywne credo.
*nieulegania.
pozdrawiam serdecznie :)
a przecież to wszystko można zmienić by życie w radość
zmienić ...