Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

13 grudnia 1981 (II)

kartka z kalendarza lodem skuta

czołgi przejechały ulicami
przez okno zagląda ze świeżą blizną
księżyc w noc grudniową

pośpij jeszcze trochę
bo dzisiaj nie będzie Teleranka

ktoś internował koguta
pośpij jeszcze moja kochana
na obu kanałach
tylko przemówienie generała

wolność przeszyta chłodem
patrzy przez więzienną kratę
jak żołnierze przy kozach grzeją dłonie

mowa nienawiści między wierszami
w wojskowych mundurach i butach
puszki Pandory los otworzył wieczko

obcy głos nagrany w telefonie
rozmowa kontrolowana

w uszy kłują wciąż te słowa
czy musiało do tego dojść
serce tak boli dzisiaj ogromnie
co się stało z naszą ojczyzną

zranione twoje jeszcze tak młode
na zawsze zapamięta datę
zaśnij jeszcze teraz córeczko
jeszcze parę godzin do rana

zanim przyjdą po mnie


autor

Maciek.J

Dodano: 2020-12-13 09:59:24
Ten wiersz przeczytano 1353 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Ojczyzna
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (27)

gabriel123 gabriel123

mówili na niego spawacz
na tego który stan ogłosił

pozdrawiam

jastrz jastrz

Trochę Ci się wspomnienia poplątały. 13 grudnia
telefony były całkiem wyłączone. Włączono je i
wprowadzono oficjalny podsłuch rozmów dopiero jakieś 2
miesiące później.

Zapraszam do siebie. Też przypominam tę datę.

wolnyduch wolnyduch

Tak, to był ciężki czas pamiętam stan wojenny,
pamiętam czołgi,
czy godzinę policyjną,dobrze, że przypominasz nam
Maćku o tym ważnym i ciężkim okresie.
Pozdrawiam serdecznie :)

Annna2 Annna2

TDC nie było.
A lód był i mrozy minus 36.
Niepokój i łzy Mamy.

Tessa50 Tessa50

Maćku, dobrze pamiętam tamten czas. Byłam wtedy
motorniczą tramwaju linii 7 jadąc w kierunku Katowic
wyjeżdżałam z łuku kiedy z przeciwnego kierunku prosto
na mnie wyłoniła się lufa czołgu, czy można coś
takiego zapomnieć...Przepraszam, być może pomyliłam
autorów, pozdrawiam życząc miłego popołudnia :)

@Krystek @Krystek

Dobrze pamiętam ten poranek i stan wojenny,
przerażenie moje i dzieci. Trzeba przypominać jak
było, by nie zakłamano historii i żebyśmy ponownie nie
musieli przeżywać tego dramatu. Pozdrawiam
serdecznie:)

M.N. M.N.

Witaj Przyjacielu, dobrze że przypominasz o tamtych
chwilach, bo kto tego nie przeżył musi się dowiedzieć
o tamtych trudnych i tragicznych czasach... Pozdrawiam
Cię serdecznie.

Sotek Sotek

Pamiętam ten dzień doskonale.
Niepewność i obawę,która temu towarzyszyła.
Pozdrawiam Maćku:)
Marek

anna anna

to były dramatyczne chwile.

Marek Żak Marek Żak

Tak to było:(. Pozdrawiam

JoViSkA JoViSkA

Pozdrawiam :) mam nadzieję, że historia się nie
powtórzy...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »