Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

16.Azyl

nie można nazwać tego budynkiem
- to konstrukt zaledwie z drutu i krat
psem żem rasowym - niemalże wilkiem
a tutaj najgorszy z kundli to brat!

nie można nazwać tego więzieniem
chociaż dozorców tu mamy, klawiszy
kułakiem nas pieszczą, drwiną, milczeniem
i pieśnią pijacką co wdziera się w duszę

nie mamy Panów i żadnej przyszłości
sami panami nam być nie pozwolą
krzyczą i szydzą chorzy od złości
tak jak i my w niezgodzie z tą dolą

ale nam - Psom - inne ukojenie
niż Człowiekowi z góry przeznaczone
wszak nam wystarczy opuścić więzienie
na cóż nam cudze życie skradzione?

chcemy stąd tylko uwolnić się
by potem głupio tęsknić za batem
by wyć i wędrować Bóg wie gdzie
i w końcu pogodzić się ze światem

lecz wyczuwamy już we krwi, oddechu
wiemy - po psiemu - co tu jest grane
w milczeniu panów, chrapliwym śmiechu
że wyjść na wolność nie będzie nam dane

warczymy więc, kulimy ogony
w gardłach tłumimy dźwięki skomlenia
w ostatnim akcie tchórzliwej obrony
klniemy na nędzę takiego istnienia

Dodano: 2007-04-26 11:04:56
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Lila Lila

świetny wiersz, tyle metafor - te gryzace psy- i brak
wolnosci , każdy musi o nią walczyc sam , a więzienia
niekoniecznie strzegą kraty, zamki i klawisze jestem
pod wrażeniem ...daje wiersz do myslenia , brawo!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »