2023
Rok 2023 rokuje marnie
w talerzyku zamiast popielniczki
podasz na nim herbatę w szklance
dodasz cukier i patyk do mieszania
Ku zadowoleniu tradycyjnym
Zmieszają się, pokłócą,
O cukier trzcinowy, daltoniści
O mleko które wodą
O pianę z ust, zlizywać będą z
niesmakiem
w upojeni kawą latte, która z kawą ma
wspólny jedynie kubek pokryty folią.
I czym jestem poza kubkiem
Czy kawą jestem?
Czy jestem po to by siebie ulepszyć?
Czy chęcią cierpienia jestem?
Komentarze (3)
Rok 2023 dobiega końca, zobaczymy co przyniesie
następny rok...
A pytania jak najbardziej na miejscu, choć nie brzmią
optymistycznie.
Serdecznie pozdrawiam
pesymistycznie wybrzmiało.
Wiersz podkreśla codzienność, równocześnie poszerzając
refleksję o głębsze pytania filozoficzne odnośnie
istnienia. Zestawienie zwykłych czynności, jak
przyrządzanie herbaty, do rozważań na temat tożsamości
sugeruje niemożność jednoznacznego określenia samego
siebie, a także sensu i celu życia. Zadaje też pytania
dotyczące tożsamości, celu i zadowolenia w odniesieniu
do tytułowego roku.
(+)