3/4 pory
tłum ją osłaniał
spodnie nosiła
powiedział dość
sukienka coraz krótsza
jej nogi wydłużyła
wysmukliła
zbladła
wiosną podlewał
czekał
latem czasu nie miał
ochoty jesienią
i nadal czeka zimą
spodnie włożyła
sukienek nie nosi
smukła cieniem
odeszła
do lata
autor
KingaL.
Dodano: 2023-08-20 03:53:38
Ten wiersz przeczytano 618 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Zmysłowo i z wyobraźnią ujęta miłość.
Pozdrawiam
Marek
Oceniam jak w tytule, na trzy czwarte. To jednak
wystarczy na jeden głos.
miłość trzeba pielęgnować.
Bardzo ładny wiersz wprowadzający refleksję do naszego
życia. Pozdrawiam.
Tak zmusza do myślenia
Miłość umiera niepodlewana.
Ciekawy.