24
Słońce już wschodzi na błękitnym niebie,
a gdy na nie patrze to widze Ciebie.
Twój uśmiech słodki co mnie rozpala,
Twój dotyk czuły co żądze wyzwala,
Twe oczy niewinne tak we mnie wpatrzone,
Twe usta gorące tak bardzo spragnione.
Te wszystkie chwile gdy byliśmy we
dwoje,
te pocałunki i słowa Twoje.
To jakie cudowne jest Twoje ciało,
lecz ciągle czuje,że coś się stało.
Powiedz mi prosze bardzo dlaczego,
unikasz bez przerwy wzroku mojego.
Czy coś zmieniłem,błąd popełniłem
i po raz kolejny Cię uraziłem?
A może skończyło się to co czujesz,
a że mnie poznałaś bardzo żałujesz.
Nie wiem naprawde co myśleć sobie
i nie wiem co dalej ze sobą zrobie.
To już za długo tak żyć w samotności,
a czego pragne to Twojej miłości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.