26
Przypominam sobie, Mamo
przeszłość
jeszcze byłaś wśród nas...
zapach chleba
zawsze świeżego na śniadanie
gdy rano wracałaś z pracy
zmęczona
Twoją opiekuńczość
gdy tak często chorowałam
Twoją twarz tylko ze zdjęcia
pamiętam
ale zawsze noszę w sercu
dziś moje święto
dwadzieścia sześć lat temu
dzięki Tobie
przyszłam na świat
oddycham
uśmiecham się
płaczę
żyję...
mam dziś tylko
dwa życzenia
zobaczyć cię
i żebyś przytuliła mnie do siebie
jak kiedyś...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.