….oddech zapach twoj…
ze starego pamietniak
Brakuje mi slow plynacych z Twych ust
Cienia Twego spojrzenia
Ciepla Twych ramion gdy zapada zmrok
Twego westchnienia
I Twoich ust I Twoich rak
I chwil ktore nie powroca juz
TAK!
Brakuje mi Twej bliskosci
Oddechu zapachu Twego
Bo zostaly mi juz tylko wspomnienia
I one zadaja mi bol…
autor
00_agus
Dodano: 2005-11-16 01:08:09
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.