...a słońce patrzy
Nie pozwól mi patrzeć na siebie
w twym uśmiechu odbijają się wspomnienia
kolorowe widoki miejsc poznanych
łany zbóż kwiatów na czereśniach
i słów niedopowiedzianych
Stojąc na balkonie widzę twój dom
czarną czaszą przykryty niczym schron
a wokół tyle zieleni kwiatów nadziei
i tam byliśmy a może to się przyśniło
i zapomnisz znaczenie słowa NIE
Za kilka dni się dowiesz
czy to następny złudny sen
Tych kwiatów zieleni i ty obok mnie
ja tego nie zapomnę i będę trwał w
wierze
że tak piękne chwile spotkają mnie
Odliczam czas który wciąż przesuwasz
a słońce patrzy i księżyc że to miłość
w tęczy obłoków próbują znaleźć miejsce
by nie podglądać jak tulimy się
a ty tu będziesz bo serce ci podpowie BIERZ
Komentarze (2)
Tak,serce podpowie na pewno-pozdrawiam!
Utwór poprowadzony dobrą logiką z dobrymi słowami
wiodącymi.
Drobne zgrzyty warsztatowe dające jednak nadzieję na
PRZYSZŁOŚĆ