Abstrakcja
Sama w domu
Cały dzień
Siedzi w ciszy
Czasem słychać jak śpiewa kołysanki
Żeby wreszcie zasnąć
Nawet to jej nie wychodzi
Zaparzyła sobie herbatę
I zaczytała się w książce
Ona uwielbia kryminały
Ona jest taka delikatna
Tak dużo przeszła
Te jej rude włosy
Czasem przypomni sobie o nim
Odłoży książke
Otworzy album
Będzie oglądać pożółkłe stare zdjęcia
Na których są razem
Ona i pole rzepaku
Ona i wiatr
Ona i setki ludzi za nią
Ona i jego pies
Ona
Ona i On
On
On
On
i On.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.