aby doznać...
w swoim życiu macie
tylko pustkę i brak tchu
kradniecie emocje i doznania,
nie ma ich już
nie ma miłości
zatraciła się wątłości waszych dusz
już nie jesteście ludźmi
tylko maszynami od słów
materialne uciechy
zastygłe w braku tchu
gdzie nasze emocje
doznania, gdzie pożądanie
namiętność, gdzie przyjemność
gdzie zachwyt
gdzie chwila wytchnienia
gdzie radość tak czysta
gdzie głosy sumienia
moglibyśmy mieć raj
czując i śmiejąc się
pozwalając na więcej
sobie
i naszym sercom tez
gdzie dusze
gdzie wolność
do kości przeszywająca
gdzie sens życia
i radość powalająca
gdzie szczęście
tryskające z każdej chwili
chcę poczuć to teraz
nie zabierajcie mi
wszystkiego co mam
ostatnich z moich dni
chcę poczuć dogłębnie
wszystkie emocje
chcę je poznać
zachłysnąć się wolnością
powietrzem
chcę poczuć dogłębnie
wszystkie marzenia
bo ciągle jest ich za mało
poczuć jak zmysły szaleją
i obezwładniają moje ciało
chcę czuć brak granic
wolność i wiatr na twarzy
chcę słyszeć muzykę
i niech ona rozbrzmiewa na zawsze
chcę dawać cudowność
i odbierać ją od ludzi
chcę żyć i poczuć
że to życie się we mnie budzi
chcę w sobie
ponosić klęski i porażki
chcę czuć w kościach
miłość mężczyzny i matki
chcę czuć dotyk
bezszelestny na plaży
przy kimś ważnym
istnieć na zawsze
żyć i czuć to życie
każdym najmniejszym moim zmysłem
chcę doznać wszystkiego
czego jestem w stanie
chcę doświadczyć moje ciało
chcę braku granic
chcę stanąć wysoko
ponad tą całą masą
ograniczoną na ryzyko
i na światło
chcę doznać wielkości
chcę poczuć w sobie moc
chcę doznać cudowności
chcę odrzucić zło
czy to tak wiele
wykorzystać swoje cele
poczuć sens życia
niech przeszyje mnie
do sedna
niech moje serce
wreszcie przestanie się bać
że gdy się otworzy
zginie wśród ciemnych mas
niech moja dusza
wreszcie uwolni swą siłę
niech poczuje
że może ujawnić się
że może grać tak jak tylko tego chce
że może być sobą
i czuć piękno i sens
że może być cudowna
jeśli tylko tego chce
że może cieszyć się
pięknem
ponad każdy cel
i unosić się
ponad wszystkie materialne sprawy
i nie bać się
zmysłów, słów i marzeń
i niech muzyka gra
w moim umyśle
niech rośnie wspaniałość
i masowość niech pryśnie
niech rozbrzmiewa krzyk
niech uwolni cały świat
niech muzyka gra
niech zanikają granice
niech cudowność trwa
niech nie zanikają zmysły
pozwólmy im grać
niech dusza uwolni
doznania, ich smak
stanę ponad wszystkim
i wykrzyczę to wszystko
może ktoś uwierzy
może przebudzi swe serce
może ktoś w końcu zauważy
jak bardzo nie jest człowiekiem...
afrodyta-forever
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.