Abym pokochała...
Kto chce,abym go kochała musi umieć
uśmiechac się do słońca...
Musi także czułe słówka szeptać mi bez
końca.
Kto chce miłości zaznać mojej musi umieć
siedzieć na ławce...
Przyglądać się małym robakom i każdej
najmniejszej trawce.
Przytulać i pieścić delikatnie me
ciało...
Na tyle długo,by nie było mi mało.
Może być poeta,ale nigdy ponury...
Na rękach podnosić mnie wysoko do góry.
Kotka małego musi umieć pogłaskać...
Przy stole nie może za głośno mlaskać.
Powtarzać,że mnie kocha każdego ranka...
Nie myśleć o innych w świecie
kochankach.
W ramionach milczeć w cudownej
ciemności...
I być daleki od dobra jak i daleki od
złości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.