Ach te diety
Może trochę przesadzam ale tylko trochę
Chciałem wieczór spędzić miło, umówiłem się
z dziewczyną.
Z nią na spacer się wybrałem, już jej loda
kupić chciałem.
Ona mówi, że nie może,-„ ile tam
kalorii Boże! ”.
Cały wykład wysłuchałem, więc z lodami
spokój dałem.
Ale by nam było miło, chciałem jej postawić
piwo.
I znów wykład, że nie można, bo w kaloriach
jest ostrożna.
Że chce schudnąć ze trzy kilo, to by ją
zadowoliło.
Dla mnie szczupła jest i ładna a sylwetka
bardzo zgrabna.
Ale jeśli taka jej potrzeba, to jej pomóc
jakoś trzeba.
Więc jej mówię znam sposoby, jak pić piwo i
jeść lody.
I nie przytyć ani trochę, jeśli tylko masz
ochotę.
Instruktażu ci udzielę, o sposobie tym wiem
wiele.
A gdy jej już powiedziałem, że sport i ruch
na myśli miałem.
To zrobiła odwrót w tył, chciała uciec,
zbrakło sił.
Prawie dzisiaj nić nie jadła, więc z
niechęci tylko zbladła.
„Ona sportu nie na widzi no i biegać
też się wstydzi”.
Dla mnie dziwne są kobiety, co stosują
ciągle diety.
Ja jem wszystko, co popadnie i wyglądam
całkiem zgrabnie.
Brzucha nie mam prawie nic, mówię prawdę to
nie pic.
Więc kobiety rzućcie diety!!!, krótki efekt
ich niestety.
Tylko ruch, aktywne życie, sprawi że wam
będzie obce tycie.
No i zdrowsze też będziecie, sport to
sprawi czy nie wiecie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.