Ach,och,ehh...
Ach, mój nieznajomy...
Czyś Ty kompletnie
ocipiał z radości?
Umarło dawno serce,
a Ty chcesz miłości!
Ja chce tylko okryć ciepłem,
słodkiej przyjaźni żarem...
Nie chcę cierpieć,
mam dość przekleństw...
Jeśli kiedykolwiek
przeszczep zrobię,
obiorę tajemnic drogę.
K.C.
To moja odpowiedz na amory,jednego z kont fikcyjnych na nk.
autor
BiałaCzarownica
Dodano: 2010-12-22 00:48:05
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Czy to jest wiersz romantyczny ???
Ja się obśmiałam na tę ripostę potencjalnych zalotów
nieznajomego :)))
fajny wiersz z żartem ..pozdrawiam
To musi być jakiś zakochany czarny diabeł skoro
Białaczarownice podrywa.Riposta cięta i w wiersz
ujęta, brawo.
Czy ja wiem? Nie zawsze i nie wszystko jest
żartobliwym snem...
to sie wybral nieboze
kiedy Czarownica juz nie moze
lecz moze to nie udawanie
czy wtedy zmienisz zdanie ?
Ach,och,ehh... / - amant wzbudza tylko śmiech / skoro
tak, to pal go sześć / będzie sam dziś obiad jeść...
Uważaj na siebie - BiałaCzarownico... ;)
Skoro amant Fikcyjny... Pozdrawiam!
witaj - myślę ,że na czas świat może warto spróbować z
tym co ocipiał z radości.
Ciekawie to ujęłaś, no i wykonie nie banalne -
pozdrawiam