Adam
Stąpałeś po ziemi twardo
(taki wtedy byłeś Adam)
gotów oddać za nią życie
obce były fałsz i zdrada
przygarniałeś czułym gestem
odrzucając strach i niechęć
gdy ci jabłko darowała
nadgryzione pierwszym grzechem
nie robiłeś jej wyrzutów
dni się wypełniały same
nocą rozpalałeś gwiazdy
tęsknię za tamtym Adamem
autor
anna
Dodano: 2020-09-08 08:08:02
Ten wiersz przeczytano 1539 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
z czasem wszystko przemija
zostają tylko wspomnienia
i tęsknota za czyms
czego już nie ma...
pozdrawiam :)
Bardzo na tak. :)
Napisałbym: "ja też", ale zapewne zostałbym opacznie
zrozumiany ;-) ;-)
Pozdrawiam z podobaniem :-)
Coraz trudniej o takich facetów... Pozdrawiam Cię Anno
:)
Naprawdę myślisz, że skusiła go jabłkiem? :).
Pozdrawiam
kto wie czy tak było.
To są mity powlekane, takie baśnie.
A my niby wykształceni wierzymy w takie opowiastki.
Disiaj nic nie jest takie jak kiedyś.
Świetny wiersz, pozdrawiam :)
Ładnie, ciepło, miłość prawdziwa wszystko wybaczy,
pozdrawiam ciepło.
Za Wiktorem Bulskim.
Pozdrawiam serdecznie:)
/nadgryzione pierwszym grzechem/ podoba się jak i cały
wiersz o Adamie... miłego dnia Aniu:)
Świat się zmienia, a my z nim. Niekoniecznie na
lepsze.
Super!
Wiele trudu włozonio w to, zeby swiat - prosty -
pokomplikować. - A my - w prostej linii - od Adama i
Ewy... - gryziemy jablko zagłady. Są wszelkie szanse.
wiemy, ze ewolucja nie przystosuje nas do zycia na
drzewach... - ale byc moze rolę bedziemy uprawiac
radłem i nigdy nie powrócimy do tzw. wysokich -
dzisiejszych cywilizacji. - One będa "owocem
zakazanym".
Prawdziwa miłość wszystkie życiowe burze przetrwa.
Życzę dnia beztroskiego:)
Była już Ewa, teraz jest Adam...
Wielki plus :)
Trzeba mnostwo milosci zeby nie oskarzac. Kochac jest
latwo gdy wszystko sie udaje. Gdy jednak dzieje sie
inaczej to proba dla milosci