Adam i Ewa
Bóg postawił Cię na mojej drodze,
Jak Adam i Ewa.
Tylko dla siebie,
Nikogo więcej ku szczęściu.
A jednak stoję na rozstaju.
Płacząc spuszczam głowę,
Po co ludzie mają widzieć moje łzy.
Ale ilu z nas,
Stanęło,
Na rozstaju dróg.
Nie wiedząc gdzie się udać.
Czas miał zagoić rany,
Dotychczas przyzwyczaił tylko do bólu.
Wydawało się, że jesteś przeznaczeniem.
Jasnym aniołem w ciemnym życiu.
Płakałem ja i Ty,
Czyż nie szkoda tych łez ?
Dziś stoję sam na takim,
Rozstaju.
I jednak cały czas mi się wydaje,
Że jesteś Ewą.
Jednak Ty znalazłaś innego Adama.
Komentarze (4)
Wszyscy jesteśmy Adamami i znajdujemy te nasze Ewy a
potem nowe z naszej lub ich winy. Klimat rzeczywiście
smutny
To trzeba inna Ewe znalezc. Smutek.
Prosta i wzruszająca treść ...Podoba mi się
Ciekawy, ciekawy :). Kobieta prawie zawsze się wacha i
pewnie w 50% wybierze tę złą drogę :(. Mniesie podoba.