Adorator
Głowa zadarta mocno w górę
Gdzie ukochana ma swe okno
Chciałby w nim dojrzeć oczy które
Miłości łzami serce dotkną
I stałby tak całymi dniami
Chociaż mu katar z nosa kapie
W deszczu i słońcu pod jej drzwiami
Gdyby nie pies co łydkę szarpie
Komentarze (7)
Wspaniałe.
Takie coś jak adorowanie to jest coś, co pobudza
zmysły.
Bardzo dobra fraszka :)
Zdrowych, spokojnych Świat Bożego Narodzenia oraz
szczęśliwego Nowego Roku 2024
Elżbieta :)
:) Wygląda na to, że ostatnich (romantyków) gryzą psy.
Miłego dnia owigo:)
Są zagrożenia, a to dopiero początek:).
zawsze się znajdzie wymówka.
Za Larisą świetne
Świetna fraszka!
Serdecznie pozdrawiam