Adorując Cię z fantazją...
Kocham Cię za delikatność.
Za to z Wenus w oczach światło.
Za szafirowych zmysłów jasność.
Za wrażliwych gestów natłok.
Chwycił mnie Twój czar, wziął w imadło.
Tyle szczęścia nagle na mnie spadło.
Moje serce Twą ofiarą padło.
To uczucie wszystkie sny mi skradło.
Teraz dryfują zawieszone jak w oceanie
plankton.
Moje pragnienia unoszone w powietrzu
fascynacją.
Nie dając wytchnienia swoją wyobraźnia.
Adorując Cię z fantazją...
Komentarze (4)
Piekna jest ta Twoja adoracja.Mnie sie ogromnie
podoba.Troche fantazji mam.
adoruj słowem z fantazja ...pozdrawiam
Piękne słowa adorują Wiersz wyznanie spodoba się
kobiecie z fantazją:) Serdeczności
Iluzja czy rzeczywistość...pięknie, zmysłowo....