Aforyzmy z codziennego życia XI
Oto kolejny z tego cyklu :)
"Aforyzmy z codziennego życia XI".
10.11.2017r. piątek 12:40:00
I *
Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby
szczerze pomówić, bo choćby człowiek był
nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się
bardzo samotny.
Pozostanie po mnie pusty pokój,
W trumnie zaznam spokój.
Miesiące, lata życia spędziłem w swym
pokoju,
Miałem różne poczucie nastroju.
Jakieś chimery czasem zakradały do mnie
się
I złośliwie bez uczuć przytulały się.
Nie pamiętam, bo też nie znałem koloru
Miłości,
Tkwiłem sam, w własnym sosie swej
samotności.
Towarzyszyły mi moje zwierzęta, głównie
ryby w akwarium
Stało też nie jedno mniejsze akwarium, a
także nie jedno terrarium i wiwarium.
II*
Człowieka można zniszczyć, ale nie
pokonać.
Wielka energia, wielki ciężar,
Człowiek człowieka na proch starł
I jak wydostać się spod murów
W stronę przyjaznych lazurów.
Kto wytrzyma te wielkie obciążenia
I szkoda, że z zewnątrz zmiłowania nie
ma.
Każdy o spokoju marzy,
A tymczasem z męczennikami przybywa
witraży.
Nie ma ludzi poza Maryją wniebowziętych,
Jest za to wiele wojen powietrznych.
I mogiły głazami okryte,
Oczy i ręce zachowują się jakby niewyżyte.
III*
Inteligentni ludzie są często zmuszani do
picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z
idiotami.
Można powstrzymać się od picia,
Mieć pozytywne i trzeźwe nastawienie do
życia.
Ja jestem abstynentem i na trzeźwo nie
stronię od tematów gorących
Jakże wkurzających i nieraz
niepokojących.
Na ciele od bladości przez czerwień po
fiolet barwy przenikają,
A trzeźwi z przeciwnościami losu się
zmagają.
Mam nadzieję, że nikt się nie odważy
I mego abstynenctwa** i dobroci nie
podważy.
IV*
Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła
pamięć.
Niech o swe zdrowie dba każdy naród,
By nie mieć zawału lub nie przeżyć inny
zawód.
Bywają też zawody Miłosne,
Ale one mogą być też radosne,
Trzeba tylko mieć pamięć złą i słabą,
Ale przyjemnie jest wtedy uraczyć się
herbatą.
Szczęście to spraw względna,
A brak szczęścia to zmora bezwzględna.
Więc podążajmy w stronę światła,
By żadna chandra nas nie dopadła.
Dobrze jest też rozmodlić się ku Niebu,
Bo bycie szczęśliwym to podążanie ku Niemu.
V*
Potrzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić;
pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć.
Moja mowa pod względem strukturalnym jest
estetyczna,
Czasem trochę nieetyczna.
Jednak z czasem nabieram do milczenia nowy
stosunek,
A chęć powiedzenia czegoś to wielki
frasunek.
Jestem taką budowlą, częścią
rzeczywistości,
Zawsze uśmiechem uraczę swych gości.
Moja żebra i moje sklepienie
To dla świata czasem wielkie marzenie.
Ktoś widząc mą dobroć
Chciałby mnie skopać po stokroć.
A może tak nie jest i nikt mi źle nie
życzy,
Więc dlaczego żadna dziewczyna mi swego
serca nie pożyczy.
VI*
Nie można uciec od samego siebie przenosząc
się z miejsca na miejsce.
Ucieczka w inne miejsca, chociażby w stronę
gotyku
Nie jest poradzeniem sobie z brakiem
dotyku.
Bez precedensu, bez paraleli,
Czy me życie na lepsze w tym miłosnym
aspekcie się odmieni?
Uciekam z miejsca w miejsce, czuję się
elementem ściany,
Jakoś tak nieco skrzywiony jestem, ale
zaprawą jestem wyrównywany.
Ma psychika to wielkie skrzywienie
I wiem, że sam sobie życia na lepsze nie
odmienię.
I tak to pojawiają się kolejne kolorowe
witraże,
A ja o spełnionej Miłości sobie marzę.
Uciekam s swego pokoju
W celu poprawy nastroju
W daleki świat,
Czy ja w ogóle odrobiny czułości jestem
wart?
* aforyzmy wzięte od Ernest-a
Hemingway-a
**Zamierzone przez autora.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie.
Komentarze (21)
Ja też dla potrzeb cytatów przeglądam aforyzmy...mam
swoich ulubionych teórców...Twoje Amor to elita...
pozdrawiam
Aforyzmy Hemingwaya trafnie wychwyciłeś ale ty
refleksją trochę je wykrzywiłeś
Najbardziej podoba mi się ten III,bo naprawdę lepiej
się opić lub siedzieć w domu niż z idiotami prowadzić
dyskusję(podobnie myślę).Pozdrawiam.
Witaj Łukaszu,
Ciekawe te Twoje życiowe Aforyzmy, a i wzorzec, nie
byle jaki. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę, samych
radosnych dni. Dziękuję też, za sympatyczne,
systematyczne i ciepłe w treści komentarze:)
Życiowa refleksja
co Nas nie zabije to Nas wzmocni...
Serdecznie pozdrawiam:)
Świetne aforyzmy i ciekawe przemyślenia.Pozdrawiam
serdecznie.:)
zacne aforyzmy i rozwinięcie tematu, na tak -
pozdrawiam Amorku :)
Wzruszająca jest Twoja wrażliwość i dobre serce :)
Pozdrawiam
Tęsknisz za wielką prawdziwą miłością, życzę Ci takiej
gorącej, prawdziwej, trwałej. Pozdrawiam.
Świetne aforyzmy i świetna charakterystyka własnej
osoby. Najbardziej oryginalny jest aforyzm o
szczęściu. W dużym stopniu jest trafny.
Pozdrawiam najserdeczniej życząc ciekawego wieczoru.
:)
Ciekawie piszesz, zatrzymujesz,
Pozdrawiam AMORKU.:)
Zwierząt mam już mniej niż kiedyś. Z ludźmi mam pewien
kontakt co jakiś czas, bo w końcu znalazłem kilka
osób, które mnie akceptują. A z pozostałymi ludźmi w
ilości kilku tysięcy mam non stop kontakt w zależności
od dnia i okoliczności.
Witaj,
przytłoczyłeś liczbą refleksji na jeden raz...
Zastanawiam się czy Twoje zdania o samotności są tylko
'dla poetyckich wynurzeń, czy rodzajem skargi.
Może masz za dużo zwierząt w domu i one zabierają czas
na przyjaźnie z ludźmi.
Mam nadzieję, że nie weszłam z butami...
Miłego wieczoru.
Serdecznie pozdrawiam.
Wiele ciekawych mądrości... moc pozdrowień :)
Witaj Amorku:)
No cóż jak napisałeś,to ja teraz sobie już tylko
pomilczę:)
Pozdrawiam:)
Piękne aforyzmy skłaniające do refleksji... takie z
życia wzięte.
Pozdrawiam :)