Agato z Grzybowic dajesz mi motyle.
Agato dajesz mi motyle
Motyle te latają w moim brzuchu
I to byłoby na tyle.
Po za tym jak już powiedziałem
Agato przychodzisz do mnie w snach
A ja pragnę Ciebie Agatko
Kwiatuszku złoty
Poznać osobiście
I na jawie, na liva!!!
Refleksja mi się taka nasuwa,
Że nawet jakakolwiek przysięga
Przy tym się nie umywa.
Agato Ty zabrałaś mnie
Do marzeń nieba
A to, co teraz mówię
To nie jest żaden blef.
Agato, jeśli możesz
To popatrz mi prosto w oczy
I otwórz się rozkwitającym kwiatem
Wpadając w me otwarte ramiona.
Agato dajesz mi motyle,
Które później w moim brzuchu sobie
przebywają
I kolejną pieśń o Miłości
Dla Ciebie układają.
Agato Twoje oczy
Są niczym zwierciadło duszy.
Ty Agato jesteś dla mnie najważniejsza
I dlatego chcę
Tworzyć z Tobą Niebo tu na ziemi!!!
Pejzaż Miłości
Jaka może nas kiedyś otulić
Teraz kłębi się wokół niczym magiczny
pył.
Ja w snach patrzę w przyszłość
I mam nadzieję,
Że ta chwila kiedyś nastanie
I nas oboje razem ze sobą zastanie.
Agato ja chciałbym Ci dać tak wiele
Za to, że teraz otrzymuję od Ciebie
Owe, wspomniane motyle.
Dodam jeszcze
I szybko streszczę,
Że Twa twarz
W mych snach
Jest niczym witraż.
A te sny są takie ulotne
I wciąż nie pewne.
Znów się rozpisałem
I Ci dużo czytać dałem.
Mam nadzieję,
Że mi to wybaczysz.
Może ten niby wiersz jest coś wart
Niczym wiatr upojenia,
Który w chwili rodzącej się Miłości
Daje możliwość schronienia…
Niczym w ramionach.
Komentarze (1)
Bardzo ładny wiersz,czytając go odczułam tak jakby był
skierowany do mnie:)a dlaczego?bo na imię mi Agata i
uwielbiam motyle(te w brzuszku też).Pozdrawiam
cieplutko i weny twórczej życzę tak pięknej ja piękne
są motyle.