Agonia duszy
Wciąż uczę się jak umierać
na nowo
i powstawać niewyczerpanie
oddychać
życie smakować
coraz większymi haustami.
Powietrzem zaciągać się
szpetnie
perwersyjne
czerpać - oddawać
co niepotrzebne, co zbędne
co inne.
Zakłócać spokojem ducha
chaos i tumult bezbrzeżny
nieogarniony
konieczny.
Oszukać życie wieczne...
autor
Maharett
Dodano: 2009-02-10 10:27:16
Ten wiersz przeczytano 726 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Niestety śmierci nie da się oszukać ani zmylić, ona
przyjdzie po każdego z nas w odpowiednim czasie.
Czasem nie warto aż tak zaglądać w swoją duszę, jeśli
człowiek nie jest na to gotowy, bo można jeszcze
bardziej się pogrążyć...Pozdrawiam.