AGONIA WSPÓŁCZESNEGO TETMAJERA
On poeta i łachmyta
Dla niej wiersze układał
Ona listy pisała
Nawet gwiazdy
Zwiastowały dzień
Rozkwitłego białego kwiatu
Ale kwiat jak to kwiat
Szybko więdnie
Ona poczuła się intruzem
Pochłonęła ją czeluśc
Idiotycznej niepewności
On zląkł się wizji ciemności
Winny lęku
Zapomniał
Warszawa, 23 stycznia 2009
autor
niegrzeczny
Dodano: 2009-01-23 07:52:22
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Gdyby zapomniał, to by nie nie pisał:))) to mi wygląda
raczej na chęć przypomnienia siebie jej:))
pisać można tylko do kogoś kogo się kocha bo miłości
prawdziwej nie da się zapomnieć a muz można mieć
wiele które swoją myślą inspirują a więc poeta będzie
pisał Ładny wiersz chociaż budzi kontrowersje Plus
Wierszokleta sie pyta: Czy jak poeta, to i łachmyta?
opiranie sie na jednej muzie jest jednak niebezpieczne
;)
tak to już jest zimne uczucie tego co dzisiaj nazywamy
miłości tchnieniem:)))poz.