Ahawa
Na górze z granitowych skał Ahawa się
urodził,
Tam w zdrowiu rósł, nad strefą burz
puszyste chmury brodził.
Z granitu szczyt jak wielki słup niebieski
strop podpiera,
Stąd widać jak dwa razy dzień na dobę się
przebiera.
Ahawa był jak każdy z nas tak ludzki w swej
naturze,
Różniło go od ludzi to, że serce miał za
duże.
Z tak wielkim sercem w piersiach blask od
niego w świat promieniał,
Światłością tą kropelki wód w złocistą
ciecz zamieniał.
Pomyślał raz: „Najwyższy czas
pożegnać ciasne strony”,
Nie biorąc nic opuścił dom przygodą
ośmielony.
Po kilku dniach do miasta wszedł, w tym
mieście same dziwy,
Ogromny mur, za murem plac, na placu tłum
zgiełkliwy.
Krzykliwy lud ślepy na cud zajęciem swym
się trudni,
Ahawa wkroczył w obcy tłum i staną obok
studni.
Schyliwszy głowę spojrzał w głąb
światłością promienistą,
Zaczerpnął wody lecz miast niej wyciągnął
ciecz złocistą.
Rozległ się gwar: „To jakiś
czar”! Biegną ludzie zdziwieni,
„Przynieście kubeł wody mu niech w
złoto ją przemieni”.
Przynieśli dzbany, każdy swój na bruku w
krąg ustawia,
Ahawa mącąc lustra wód przed ludem cuda
sprawia.
W bukłakach nie ma wody już, to złoto się
rozlewa,
Na cześć Ahawy chórem lud pochwalne hymny
śpiewa.
Buduje tron by na nim mógł zasiadać król
Ahawa,
Przynosząc coraz więcej mis cudami wzrok
napawa.
Lecz kiedy w obieg ludu się dostała ciecz
magiczna,
Zmieniła kolor, teraz znów jest zwykła,
krystaliczna.
Bo kto ma kontakt z tym co jest Wielkiego
Serca tworem,
Też wielkie serce musi mieć by złotym tkać
kolorem.
Nie długo lud Ahawie w takt piosenki
błogosławił,
Wygnawszy go za miasta mur samego
pozostawił.
Młodzieniec biegł po schodach skał nim
siadł na chmur kanapie,
Na górze, która szczytem swym po nosie
księżyc drapie.
Na szczycie znowu został sam wilgotność
mgły zbierając,
Księżyca tarczy zdobił blask mgłą złotą
pozłacając.
Księżyca twarz wysoko lśni i zawsze będzie
świecić,
Na szczęście dotyk małych serc nie będzie
mógł jej szpecić.
Ahawo, zostań w górze sam, tam przydasz się
ludzkości,
Niech małych serc nie kryje noc ubrana w
płaszcz ciemności.
Komentarze (1)
"Bo kto ma kontakt z tym co jest wielkiego serca
tworem,tez wielkie serce musi miec by zlotym tkac
kolorem":)W jezyku herbajskim
"Jahwe" znaczy milosc.Przepiekny wiersz.+++