Ale numer!

świetnie z humorem - myślę że adresat ucieszy się
przecież to też chłop i spodnie nosi :-)
pozdrawiam

@Krzemanko--:):) ano właśnie, żeby tylko gospodyni
nie miała dostępu do telefonu:) mogłaby zrobić
użytek..
Dziękuję:*)

:)) No właśnie: co będzie, gdy adresat
w odpowiedzi wyśle swoją fotkę?
Dzięki za okazję do uśmiechu. Miłego dnia:)

@Atenko--robisz puorunujace wrażenie, nie wątpię:)
Dziękuję:*)

Dobrze że ja nie mam numeru księdza, bo biedny na
zawał by zeszedł :D
Pozdrawiam Ewuś:)***

Dziękuję za uśmiechy i komentarze :*)

Dzięki za uśmiech z rana. Trzeba uważać "kogo kliknąć"
;-)
Pozdrawiam.

Ewo, rozbawiłaś końcówką, początek też dobry

to niezły numer prawda lecz wiedz o tem że dziś
dziewczyny na lekcjach
pod kieckę aparat wsadzają robią zdjęcie i chłopakom
wysyłają z pytaniem czyja to

niezła siurpryza dla obu stron:) a co mąż na to?:)
pozdrawiam:)

:)jak się ciut pogłówkuje to się też zrymuje:)też
dziękuję.

@Biale Słoneczko--bo kominiarz się z mężem nie
rymuje:):)
Dziękuję:*)

Pewnie model Hu..hu..a..ej:)one tak mają że się
zacinają...ale po co do tego mieszać księdza?można
kominiarza bo kominy czyści i szczęście
przynosi.Pozdrawiam serdecznie:)

A ja myślę, że ksiądz na to nie pójdzie:) bo kto do
kościoła będzie chodził :)))
Dobrej nocy Ewo:)

@Klaudia--myślę że niedługo dojdzie i do tego ...