I AM A ROBOT
...czyli rzecz o oczekiwaniach pań.
Chciałoby się rzec,
tak dzisiejszym czasom wbrew,
że gdy nawet człowiek tyra -
no z wewnętrznego wprost nakazu -
to tak ma, jak gość w Dniu Świra -
ta, krew od razu...
niech jej odda
bez przetaczania,
o tak, do dna,
a w tymże czasie
obiad, śmiecie,
wakacje w Grecji...
albo wiecie,
żeby się bardzo nie poniżać,
choć krótki wyjazd do Paryża.
I jeszcze umieć wybrać stroje,
a przy tym nigdzie w bok nie zerkać.
Wiedzieć co czółna, co szmizjerka,
być na ich każde zawołanie.
Takie marzenia mają panie.
A ja mam pewność-
jedno wiem
i tak Wam rzeknę:
HERE I AM
A jeśli któraś zechce Ewa
ten hicior zdolnym jest zaśpiewać.
Reasumując rzecz pomału,
jestem już bliski ideału.
"The robots"-Kraftwerk
https://www.youtube.com/watch?v=D_8Pma1vHmw
Roselinie za inspirację - zwłaszcza bestią - dziekuję.
Komentarze (7)
Z pomroki dziejów się wyłania
Tradycja na płeć narzekania
Przeciwną - smują więc panowie
O wymaganiach pań opowieść,
Zaś tłumek pań opiewa rad
Pokaźną listę męskich wad.
I nic już na to nie pomoże
- Ot taki jakiś płciowy szał.
Też bym narzekał, dobry Boże,
Gdybyś mi jakąś panią dał...
https://youtu.be/I9zcHHrA8qQ
:)
Jasne, Goldenie, przecież nie mogłeś cytować trzy
czwarte mojego tekstu :-))))
Tak Marku.
Ja tu podałem tylko te najprostsze do spełnienia.
;-))
Fajna ironia, a ta checklista to jeszcze ma inne
punkty:). Pozdrawiam
:-)))
Miło mi, że również ironicznie :-))
Wolałabym, co prawda - Here I Am - ale o gustach się
nie dyskutuje ;)
Miłego popołudnia, Poeto :-)