Amelia nie pragnie upominków
Nowy samochód od rodziców
Kupiony za gotówkę
Na bal sukienka i garmitur
Kolczyki i sznurówki
Mieszkanie w bloku po remoncie
Salon kuchnia łazienka
I pewna ilość zer na koncie
Więc naród też już klęka
Wakacje w górach i nad morzem
Co dzień nowe atrakcje
A potem z czasem coraz gorzej
Kawiarnie restauracje
A gdzie w tym wszystkim zachód słońca
Pieszczota przy kominku
Relacja damsko-męska żrąca
Z nadmiaru upominków.
Gregorek,29.10.20
Komentarze (6)
Mówisz prawdę ale widzę że to nie wiedza wyssana z
palca. Pozdrawiam:)))
Lepiej płakać wśród luksusów. A nie lepiej w ogóle nie
płakać?
...i pławi się ta egoistyczna, samolubna lala w
bogactwie i nie widzi nawet piękna poza sobą...a
rodzice -ach szkoda języka na takich...dobrze ujęta
ironią otoczka luksusowego życia...miłego dnia.
Być, czy mieć? Świetnie napisane.
Może jest niemiła, arogancka i do siebie zraża. To
charakter i okolice, nie samochód i mieszkanie.
Pozdrawiam
Prawdziwa miłość docenia każdy gest.
Im większa różnica wieku...tym drożej ;) Młodej
zachody nie przekonają ;)