Amor czyli skarga kochanka
coś dla tych co wolą wiersze o miłośći
Miłowania tyś jest panem
W twym ręku lśni strzala
Powiedz mi skrzydlaty bożku
Kogo dzis dostala?
Łuk napinasz,we mnie mierzysz
Miłość mnie pojmała
Tyś jest sprawca kupidynie
Szału mego ciała
W sercu moim Etna wzbiera
Ukaż me kochanie
Daj mi dziewczę piękne,młode
Ślicznie wyuzdane
Chytry jesteś kupidynie
Dałeś tą,co mnie nie chciała
I miłości mej płomieniem
Ogrzać duszy swej nie dała
Ach do diabła śmieszny stworze
Twoje miłowanie
I żar uczuć strzały twojej
Fikcją pozostanie
tradycyjnie prosze o opinie:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.