Andrea Bocelli
a on śpiewał śpiewał
aż leciałam nad tłumem nad wodą
po niebach
potem dyrygent wziął go pod rękę
sprowadził ze sceny
nie wiedziałam
że ma krzywe dolne zęby
to nie jest ważne
ale wydał mi się bliższy
zwyczajny
nigdy nie widział jak wygląda tęcza
a potrafi ją namalować
potrafi zmienić kolory
rozwinąć żagle
obłoki liście w wir wprawić
poruszyć
ukorzenione od wieków drzewa
boże
jak on cudnie śpiewa
autor
cii_sza
Dodano: 2017-08-06 01:23:42
Ten wiersz przeczytano 1348 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
ooo, tak... byłam, widziałam, słyszałam... było
cudownie, niezwykle, wzruszająco - a przy "Ave Maria"
to nawet ze łzami w oczach...
boże
jak on cudnie śpiewa !!
To witaj w klubie Halinko...
https://youtu.be/S2Bm6-vCxuE
Pozdrawiam niedzielnie Halinko:)
Pan odbierają mu dar widzenia uznał
że tym nagrodzi go dawca życia i jego darów nie wiem
sam,ale śpiewa jakby do hurów anielskich należał
Tak to prawda. Andrea Bocelli to wyjątkowy wspaniały
człowiek. Słucham jego nagrań,jak tylko mam czas i
możliwość.
Serce mi mocniej bije, gdy słucham "Time to Say
Goodbye /Con de Partiró/. Pozdrawiam serdecznie.